Wgląd w świat psich trenerów to fascynująca podróż, która pozwala zrozumieć, jak ważną rolę odgrywają ci niesamowici ludzie w życiu naszych pupili. Rozmowa z trenerem to nie tylko możliwość dowiedzenia się o technikach szkoleniowych, ale również szansa na lepsze zgranie waszego teamu! Dziś przedstawimy wam jedną z naszych trenerek – Matyldę Matusiak
Matylda na codzień prowadzi zajęcia grupowe w naszym Psiedszkolu. Oprócz tego zajmuje się dogoterapią, która jest niezwykle fascynującą dziedziną pracy z psami. Dzięki temu, Matylda świetnie odczytuje psie sygnały, jest niesamowicie wrażliwa i szalenie dba o komfort psów podczas zajęć. Na naszym blogu powstał artykuł spod jej pióra o predyspozycji psów do dogoterapii. Poznaj Matyldę bliżej, oglądając krótki filmik!
W jakich przypadkach psów się specjalizujesz? Co jest twoim “konikiem”?
Specjalizuje się w pracy z psami z reaktywnymi, lękowymi, wykazującymi agresję. Pracuję mocno na płaszczyźnie komunikacji i szukam alternatywnych strategii na radzenie sobie z problemem. Mam doświadczenie w przygotowywaniu psów pod kątem pracy w dogoterapii. Towarzyszę i wspomagam podczas całego procesu przygotowawczego psa do pracy.
Dlaczego Twoim zdaniem warto przyjść z psem do naszej szkoły?
Znajdziesz tutaj specjalistów, którzy rzetelnie pokażą Ci jak pracować z psem oraz przede wszystkim pomogą go zrozumieć. Zajęcia grupowe uczą wiele umiejętności, które są bardzo przydatne w życiu codziennym z czworonogiem. Socjalizacja oraz spotkania psów są przeprowadzane pod okiem trenera/behawiorysty, dbamy o komfort każdego psa i chcemy, żeby z każdej interakcji pies wynosił coś pozytywnego.
Matylda jest również jedną z trenerek, która udziela również darmowych konsultacji behawioralnych w naszym sklepie na ul. Odyńca 69 w Warszawie.
Pamiętasz konsultację, która szczególnie zapadła ci w pamięć?
Tak naprawdę każda konsultacja jest dla mnie ważna. Każdy przypadek to inny case i każdy jest wyjątkowy pod swoim względem. Szczególnie w pamięci mam psy, którym nie mogłam pomóc ze względu na problemy neurologiczne np. guz mózgu. Niestety te psiaki już nie są z nami. Czasami są bariery, których behawiorysta nie przeskoczy, ale mocno uczą i dzięki temu jestem w stanie lepiej pomóc innym klientom i przede wszystkim reagować dużo wcześniej.
Co jest dla ciebie największą satysfakcją w pracy z psami?
Udzielanie pomocy opiekunom i psom, poprawienie komfortu ich wspólnego życia. Gdy dostaję wiadomości np. “wreszcie rozumiem mojego psa”, robi mi się ciepło na sercu. Dążę do tego, aby zarówno pies i opiekun najzwyczajniej w świecie rozumieli siebie i swoje potrzeby. Najwięcej problemów behawioralnych, a nawet treningowych wynika ze zgrzytów w komunikacji. Staram się być tłumaczem tych dwóch stron, aby nie mieli żadnego problemu w porozumiewaniu się ze sobą.
Czego cię nauczyła praca z psami?
Cierpliwości i zrozumienia. Zazwyczaj zwalamy winę na psy, “mój pies jest agresywny”, “mój pies broni zasobów”, ale nie zdajemy sobie sprawy, że wynika to z naszym błędów. Pies broni zasobów, bo obawia się starty, bo np. kiedyś było mu wszystko zabierane, wyrywane z pyska. Także nauczyłam się wyszukiwać błędów w komunikacji oraz również brać za nie odpowiedzialność. Sama popełniam błędy, ale uczę się jak być lepszym przewodnikiem dla mojego psa, aby mu wskazać kierunek, w jakim może się rozwijać.