Deszcz bębni o szyby, wiatr hula między drzewami, a twój pies właśnie zniknął ci z oczu podczas spaceru. Czy skuteczne przywołanie psa w takich warunkach to mission impossible? Absolutnie nie! Nauka przywołania to jedna z najważniejszych umiejętności, jakie możesz przekazać swojemu czworonogowi. Jednak przywołanie w ekstremalnych warunkach wymaga szczególnego podejścia i konsekwencji. W tym artykule pokażemy ci, jak nauczyć psa niezawodnego reagowania na komendę “do mnie”. Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz naukę przywoływania psa, czy szlifujesz żelazne przywołanie psa, nasze wskazówki pomogą ci osiągnąć sukces. Gotowy, by twój pupil przychodził na zawołanie szybciej niż błyskawica w czasie burzy? Zaczynamy!
Przywołanie psa – co musisz wiedzieć?
O to, czym jest przywołanie i na co powinniśmy szczególnie uważać zapytaliśmy Viktorię Niewrzę, zoopsycholożkę i behawiorystkę. „Przywołanie to jedna z ważniejszych umiejętności, której warto nauczyć psa. Przez część osób uznawana za coś tak oczywistego, że nie poświęcają jej zbyt wiele uwagi oczekując, że pies po prostu powinien chętnie do nas przybiegać. Prawda jest jednak taka, że nauce przywołania warto poświęcić dużo uwagi i dużo bardzo atrakcyjnych wzmocnień, żeby było to coś dla psa bardzo atrakcyjnego, lub wręcz wyczekiwanego. Tymczasem często zdarza się, że opiekunowie wołają psa, który właśnie wyniuchał jakiś fascynujący zapach sarny, czy też jest w trakcie szalonych zabaw z najlepszym psim kumplem, a po powrocie do opiekuna otrzymuje kulkę suchej karmy, zapięcie na smycz i powrót do domu… Czy to buduje w oczach psa obraz opiekuna, na którego wołanie opłaca się przybiegać? Raczej wręcz przeciwnie. Pamiętajmy więc o tym, żeby po pierwsze powroty do nas kojarzyły się psu z czymś wyjątkowym, z sytuacją dla której warto porzucić inne atrakcje. Co więcej, unikajmy fundowania psu straty po tym jak do nas przyjdzie – jeśli odwołujemy psa od czegoś ciekawego, przyjemnego, za każdym razem tylko po to, żeby zabrać go do domu czy zapiąć na smycz, pies w końcu zrozumie, że przyjście na wołanie wiąże się ze stratą i zacznie tego unikać. Starajmy się zatem pokazać psu, że przyjście do nas nie tylko wiąże się ze super nagrodą, ale także często umożliwia powrót do wcześniejszej aktywności. Kolejnym często popełnianym przez opiekunów błędem, jaki zauważam podczas nauki przywołania, jest zbyt szybkie podnoszenie poprzeczki.
Naukę przywołania dobrze zaczynać w domu, w spokojnych warunkach i wtedy kiedy pies jest blisko nas, nie skupiony na innych aktywnościach. Jeśli na tym etapie nie uwarunkujemy u psa reakcji na hasło przywołania, nie możemy oczekiwać, że hasło do psa dotrze kiedy będzie 200 metrów od nas zawęszony w zapachy dzikich zwierząt. Także stopniowe dokładanie utrudnień w postaci odległości, czy większej ilości rozpraszaczy w środowisku to także niezwykle ważny elementy procesu nauki. Czasami może zdarzyć się, że pies nie usłyszy lub zignoruje nasze wołanie będąc mocno zajęty czymś w otoczeniu. Opiekunowie często frustrują się i złoszczą, kiedy pies wraca z opóźnieniem lub po kilkukrotnym przywoływaniu i zamiast ucieszyć się z powrotu psa, nagrodzić i uznać to za informację odnośnie tego, nad czym jeszcze muszą popracować – złoszczą się na psa, nierzadko podnosząc głos i powodując, że pies zaczyna kojarzyć, że czasami te powroty do opiekuna wywołują w nim złość… to kolejny element, który może znacząco psuć nasze postępy w nauce i którego musimy zdecydowanie unikać. Każdy powrót psa do nas powinien być dla niego pozytywnym, opłacalnym doświadczeniem, a opóźnienia w reakcji na przywołanie, lub brak oczekiwanej reakcji – informacją dla nas, że musimy zmodyfikować plan treningowy”.
Czy można ćwiczyć przywołanie psa w domu?
Oczywiście! Nauka przywołania nie musi ograniczać się do spacerów i otwartych przestrzeni. Zwłaszcza długie jesienne wieczory to czas, żeby wyszlifować i opanować żelazne przywołanie tak niezbędne w życiu psa. Domowe środowisko jest doskonałym miejscem, by rozpocząć naukę przywoływania psa, szczególnie gdy pogoda nie sprzyja treningom na zewnątrz. Domowe cztery ściany dają psu i nam poczucie bezpieczeństwa, więc trening ma szansę być naprawdę udany i skuteczny.
Naukę skutecznego przywołania psa zacząć od prostego hasła “do mnie”, nagradzając psa smakołykiem lub zabawą, gdy zwierzak do ciebie podejdzie. Stopniowo zwiększaj dystans i dodawaj rozproszenia, imitując przywołanie w rozproszeniach. Pamiętaj, że naukę przywołania zaczynamy od prostych sytuacji, by z czasem przejść do bardziej wymagających.
Gdy opanujecie podstawy, możecie troszkę urozmaicić domowy trening. Pozwól psu bawić się ulubioną zabawką, a następnie przywołaj go. To symuluje sytuację, w której pies jest zajęty czymś innym i musi zrezygnować z czynności sprawiającej mu przyjemność. Na tym etapie ćwiczenia przywołania są już dużo trudniejsze dla psa. Innym urozmaiceniem ćwiczenia może być także poruszanie się po pokoju w różnych kierunkach, zanim przywoła się psa. To uczy psa, że musi zwrócić na Ciebie uwagę, nawet jeśli jesteś w ruchu.
W domu także możemy rozpocząć ćwiczenia wprowadzające gwizdek dla psa. Gwizdki mają zawsze ten sam dźwięk, nie przenoszą naszych emocji, dlatego są bardzo chętnie wykorzystywane w treningu. W domu możemy rozpocząć ćwiczenia od uwarunkowania dźwięku gwizdka dla psa i skojarzenia go z czymś przyjemnym. Gwizdek jest przydatnym narzędziem w przywołaniu awaryjnym, gdy niezależnie od tego co się dzieje, hałasu, uciekającej zwierzyny itd, gdy opiekun przywołuje psa, ten pojawia się migiem.
Domowe ćwiczenia to świetny fundament pod przywołanie w trudnych sytuacjach, które możesz później przenieść na zewnątrz w kolejnych krokach treningu.
Jak nauczyć psa przywołania?
Nauka przywołania psa to długi proces. Gdy pierwszy etap treningu w domu wychodzi już w 100%, możemy wejść na kolejny etap nauki.
Nagrody treningowe, jak smakołyki, ulubiona zabawka czy szarpak to bardzo ważny elementy budujące motywację w treningu. Na dworze przyda się także długa linka treningowa, która doda nam poczucie bezpieczeństwa i pomoże lepiej kontrolować zachowania psa.
Miejsca treningu przywołania odgrywają kluczową rolę w skutecznym szkoleniu psa. Rozpoczynając naukę przywołania, warto wybierać spokojne, mało stymulujące otoczenie, gdzie łatwo zdobędziemy uwagę psa. Stopniowo przechodzimy do bardziej wymagających lokalizacji, ćwicząc przywołanie w różnych warunkach. Przywołanie na smyczy w cichym parku to dobry początek, ale z czasem warto praktykować przywołanie w ruchu czy przywołanie w hałasie.
Miejskie skwery, tereny leśne czy plaże oferują różnorodne bodźce, pozwalając na przywołanie w rozproszeniach. Pamiętajmy, że każdy kolejny etap nauki powinien być wprowadzany stopniowo. Opiekun przywołuje psa najpierw w znanych miejscach, potem w nowych lokalizacjach. Zmieniając miejsca treningu przywołania, budujemy żelazne przywołanie psa – niezawodne w każdej sytuacji. Takie podejście wzmacnia relację z psem i zapewnia, że komenda “do mnie” będzie działać niezależnie od otoczenia.
Przywołanie w trudnych sytuacjach to prawdziwe wyzwanie dla wielu opiekunów psów, szczególnie gdy mamy do czynienia z zachowaniami łowieckimi. Skuteczne przywołanie psa, który właśnie zobaczył biegnącego zająca, może wydawać się niemożliwe. Jednak nauka przywołania w takich warunkach jest kluczowa dla bezpieczeństwa twojego czworonoga. Kurs “Kontrola zachowań łowieckich” to doskonała okazja, by poprawić przywołanie nawet w obliczu silnych instynktów psa. Dowiesz się, jak pracować nad przywołaniem w rozproszeniach i jak skutecznie wykorzystać komendę “do mnie”, gdy twój pies jest pochłonięty pogonią.
Poczucie bezpieczeństwa na spacerach
Poczucie bezpieczeństwa na spacerach to jeden z ważniejszych elementów relacji między opiekunem a psem. Skuteczne przywołanie psa jest fundamentem, który zapewnia spokój ducha podczas wspólnych wycieczek i daje sporo wolności dla psiaka. Gdy nauka przywołania zostanie przeprowadzona prawidłowo, spacery stają się przyjemnością, a nie źródłem stresu.
Nauka przywoływania psa nie kończy się nigdy – to proces, który trwa przez całe życie. Pamiętajmy, że skuteczna nauka przywołania to nie tylko hasło “do mnie”. To całościowe podejście, które obejmuje reakcje psa na różne bodźce, uwagę psa skupioną na opiekunie oraz silną więź między nimi.
Dlaczego warto inwestować w naukę przywołania?
Skuteczne przywołanie to klucz do bezpiecznych i satysfakcjonujących spacerów z twoim czworonogiem. Pamiętaj, że nauka przywołania to proces wymagający cierpliwości i konsekwencji, ale efekty są warte włożonego wysiłku. Regularne ćwiczenia w różnych warunkach i stopniowe zwiększanie trudności pomogą twojemu psu opanować tę umiejętność do perfekcji. Nie zniechęcaj się drobnymi niepowodzeniami – każdy trening to krok w kierunku niezawodnego przywołania. Twój pies zyska więcej swobody, a ty – spokój ducha. Zacznij pracę nad przywołaniem już dziś, a wkrótce zauważysz, jak wasza więź się umacnia, a spacery stają się czystą przyjemnością dla was obojga.